czwartek, 2 kwietnia 2015

Ten post miał powstać w zeszłym tygodniu, bo wianek wisi już jakiś czas, ale cały czas coś mi w nim nie pasowało (w wianku), ale dziś zrobiłam mu nową kokardkę i teraz już jak dla mnie jest ok.
Zacznę od tego, że mech przywiozłam z działki szwagierki z myślą o mojej klatce, ale zostało go dużo więc coś musiałam z nim zrobić. Padło na wianek ze styropianu, który był już bardzo niemodny :) a mchu zostało jeszcze na wypełnienie szklanych świeczników.
Muszę stwierdzić, że choć mech to niewdzięczna istota i ciężko się z nim pracuje, to efekty są super, a zastosowań milion!



Będziecie potrzebowali:
- wianek ze styropianu
- mech
- cienki drucik na szpulce
- ozdoby


Najpierw były próby przyklejenia mchu (czytałam o takiej metodzie w internecie - u mnie to nie działało - mech odpadał).
Wzięłam więc drucik i zaczęłam owijać...
 ...owijać...
 ...owijać.
 Mech łamie się i kruszy więc przy tym projekcie jest dużo bałaganu - pamiętajcie o tym robiąc to w domu (najlepiej na balkonie lub w ogrodzie).


 Kiedy w końcu miałam gotowy wianek, przyszła pora na dekoracje. Z tym też miałam problemy:
Z jajkiem:
 Z piórkami:
 Z kokardą płaską:
Nic mi nie pasowało, a dziś zmieniłam kokardę na taką klasyczną i myślę, że tak najlepiej. Co sądzicie? I tak nie jest piękny, ale może być...




No, a reszta mchu i moich wielkanocnych dekoracji prezentuje się tak:


Pamiętacie króliki?









Czy u Was już wszystko gotowe?

18 komentarze :

  1. Świetny pomysł na wianek i piekne naturalne dekoracje. Wyglądają przepieknie :)
    Gdy byłam dzieckiem przynosiłam mech z lasu do koszyka, własnie na wielkanoc :)
    Miłego dnia Kochana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no właśnie, czyli jednak ma to jakiś sens :)
      Tobie także miłego!

      Usuń
  2. A mi się ten wianek bardzo podoba. :) Ostatnia wersja z kokardką najlepsza.
    Pozdrawiam! Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, oj tam może być, ale kokarda ostatnia też moim zdaniem wygrywa!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Śliczny wyszedł, naturalny bez zbędnych dodatków. Pozostałe dekoracje też piękne. A ja jutro będę działać z mchem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki i trzymam kciuki - pamiętaj o sile spokoju ;) mech to czasem ciężka materia :)
      Czekam na rezultaty.

      Usuń
  4. Pięknie to wszystko wymyśliłaś. Mech plus żółty stanowi super zestaw. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne dekoracje świąteczne w twoim domu :) A wianek z mchem też kiedyś robiłam i mega się namęczyłam żeby to wszystko się trzymało, twój z kokardką wyszedł ślicznie, pasuje idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, sama wiesz, że to nie bułka z masłem :)

      Usuń
  6. Ooo króliki :-) też w tym roku robiłam, pierwszy raz szyłam i takie króliki stworzylam. Twoje zdecydowanie ładniejsze. Mam nadzieję że nabiore wprawy ;) ślicznie to wszystko razem wygląda! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No te króliki są super, no weź mi jakoś dobrze, nie wyszły - szycie to też dla mnie czarna magia :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Ooo króliki :-) też w tym roku robiłam, pierwszy raz szyłam i takie króliki stworzylam. Twoje zdecydowanie ładniejsze. Mam nadzieję że nabiore wprawy ;) ślicznie to wszystko razem wygląda! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Kilka lat temu miałam fazę na dekoracje z mchu. Fajnie wyszły te świeczniki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że mi też się najbardziej te świeczniki podobają - jednak prostota najlepsza :)

      Usuń
  9. U Ciebie zawsze jest tak pięknie?? Jestem zachwycona... dajesz tyle motywacji i inspiracji! Uwielbiam do Ciebie wracać ;)

    Pozdrawiam, www.MartynaG.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Mech super klimat przynosi

    OdpowiedzUsuń
  11. Super pomysły na wykorzystanie stanie mchu do dekoracji, pozwala spojrzec z innej perspektywy gdy w ogrofku to klniemy i męczymy się a tu taki "recycling" i ozdoba jako runo kieliszka, wianek czy ostatnio modne kule i bonsai ;)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy