poniedziałek, 30 marca 2015

Ale miałam intensywny i kreatywny weekend! Dawno już nie było takiego fajnego. Lubię gdy dużo się dzieje :) A w te dwa dni uszyłam legowisko dla psa i 8 poszewek na poduszki oraz zaliczyłam najfajniejsze warsztaty ever w Ago Home (ale o tym napiszę oddzielnie).
Dziś chciałam się Wam pochwalić 3 poszewkami - oczywiście są to te najprostsze na zakładkę, ale dla mnie to duże osiągnięcie (jako, że nie potrafię szyć). Powstały na zamówienie męża :) Leżą teraz na jego pracowej kanapie :)
2 poszewki i wałek prezentują się tak:





A tak wyglądają w nowym miejscu:



10 komentarze :

Obserwatorzy