poniedziałek, 2 marca 2015


Dziś będzie inaczej. Nie wiem czy ktoś z Was śledzi mojego bloga na Facebooku?
Jakby ktoś chciał to zapraszam TUTAJ.
Tam zamieszczam więcej zdjęć i postów. Często są to moje łupy z tanich ciuchów. Co sądzicie o tych sklepach? Robicie tam zakupy?
Ja muszę przyznać, że uwielbiam. Chodzi o to połączenie taniości, polowania, okazji i niepowtarzalności pewnych rzeczy. To dla mnie mieszanka idealna. Po udanych zakupach czuję się bardzo dobrze, jestem dumna z łupów i wszystkim na około się chwalę :D Mało tego mam takie wrażenie, że jestem trochę uzależniona od mojego sklepu z ciuchami. Biorąc pod uwagę, że gdy pracowałam jeszcze na etacie - w dniu dostawy przychodziłam trochę później lub wychodziłam chwilkę wcześniej z pracy- aby wpaść jeszcze na chwilę i złowić coś :D
- wiem, nie powinnam tego tu pisać, jestem wariatką :)
Kiedyś pisałam już moich tkaninach z drugiej ręki TUTAJ.
A dziś chciałam Wam pokazać jakie cuda możecie znaleźć dla dzieci w sklepach z tanimi ubraniami. Mało tego zwykłe rzeczy możecie sami przerobić na modne ubrania.
To moje ostatnie nabytki:



- tę bluzkę znacie. Prawda? Oczywiście kupiłam ją zwykłą szarą i namalowałam misia/pieska czy co to tam jest. POST TUTAJ.
Podobnie było z powyższymi - także kilka zł + trochę pracy i jest designerski T-shirt i do tego Handmade :D TUTAJ ZOBACZCIE JAK TO SIĘ ROBI

Nie wiem jak Was, ale mnie najbardziej cieszy gdy zrobię coś sama. Wolę to od kupowania drogich gadżetów czy właśnie ubrań, które mój maluch zaraz podrze lub pobrudzi :)
Co Wy na ten temat sądzicie?

A tu Pan Felek, na tych zdjęciach jest ubrany w ciuchy z drugiej ręki (sklepy lub allegro). I co sądzicie?




23 komentarze :

  1. Ubolewam,że w okolicy żadnego second handu porządnego nie mam!Zapraszam do mnie gdzie do wygrania są 2 grafiki Anny Ostapowicz!
    http://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jest problem. Ja to wlasciwie w jednym sklepie robie zakupy. O no to lecę. Ja obserwuje blogi na bloglovin, dlaczego Ciebie tam nie ma? :(

      Usuń
  2. Z Felka to Super Model! Mama wie w co ubrać...a ja muszę wreszcie do planu dnia dołożyć wyprawy do ciucholandów :) Wiosna w końcu idzie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ba zwlaszcza, że masz kolka ciuchów w okolicy ;)

      Usuń
  3. Ja uwielbiam takie posty. Mam kilka ciuszków, które mogłabym przerobić tak jak Ty to zrobiłaś... :) tylko trzeba odpowiedni "sprzęt" do tego kupić.

    pozdrawiam, www.MartynaG.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to bedzie ich wiecej ;) a co do sprzetu - polecam na allrgro kupic najtansze farby.

      Usuń
  4. Kurcze, takie posty to ja lubię:)! Uwielbiam takie sklepy! Jestem psychofanką szmateksów:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia to będę czesciej wrzucać :) dobrze, że nie jestem jedyna :D

      Usuń
  5. Jestem na tak dla ciucholandow!
    W tym tygodniu wybieramy się na łowy 😃

    Dolaczam jako obserwator i na FB, zapraszamy do nas 😁
    Www.mama-idealna.blogspot.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. To jest kreatyna oszczędność w modnym stylu na dodatek! Podzielam taką twórczość :)
    Miłego wieczoru!
    Marta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki i do tego zaspokojony instynkt łowcy :D

      Usuń
  7. dla mnie sklepy z ciuchami to oprócz polowania na ciuchy dla nas, źródło surowca na szycie moich zabawek, wiec uwielbiam tak samo jak chodzenie do pasmanterii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak u Ciebie to właściwie jak chodzenie po chleb :)

      Usuń
  8. Super ubranka! A Felek słodziak.

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie dzisiaj w poście wzmianka na temat SH ;)
    A Twoje zdobycze są fantastyczne!
    Pozdrawiam
    www.rodzinka2plus2.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Widzę, że masz dokladnie jak ja z ciuchami z SH!

      Usuń
  10. Chodzę często, nie wstydzę się i polecam każdemu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też jak najbardziej polecam i nie ma się czego wstydzić, to tylko durny stereotyp. Zazwyczaj można upolować takie ciuchy, których na co dzień w zwykły sklepach nie znajdziemy.

    OdpowiedzUsuń
  12. To jest bardzo dobry pomysł. Często można znaleźć ubranka, które praktycznie są jak nowe. Gdy dziecko jest na etapie bardzo szybkiego wyrastania z ubranek nie opłaca się kupować nowych.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oczywiście trzeba mieć i coś bardziej wizytowego, ubranka na każdą okazje. Używane to też super opcja. Ja ostatnio same body kupuje, no ale dla niemowlaka najlepiej. Znacie sklep https://abc-bobasa.pl/body-niemowlece-172? Może i wam się przyda ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jestem jak najbardziej na tak, jeśli chodzi o kupowanie lub przekazywanie używanych ubrań po swoich dzieciakach, bo to zawsze jakieś oszczędności w budżecie. Myślę, że ubranka dla niemowląt z bawełny organicznej będą fajnym rozwiązaniem, jeśli chcecie kupić kilka nowych produktów i później przekazać je dalej.

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy