piątek, 3 czerwca 2016

Opętało mnie. No nie można tego inaczej nazwać! Niecały miesiąc do terminu porodu, a ja szyję codziennie jak najęta! Mam listę, z której większość rzeczy już uszyłam (widzieliście wszystkie wpisy z cyklu Wyprawka DIY?) ale co chwila wpadam na nowe pomysły - no i boję się, że nie zdążę uszyć wszystkiego! No wariactwo! Dziś chciałam Wam pokazać nowe spodenki Pana Felka i Pana Leona :) Postanowiłam szyć wszystkie spodnie razy dwa w malutkim rozmiarze i takim dla 4-latka :) Więc dołożyłam sobie roboty ale prawda, że fajnie jak bracia mają takie same portki? :D
Jeśli chcecie takie uszyć videotutorial z mojego kanału na Youtube:



Z okazji lata zaczęłam szyć krótkie baggy. Dzięki temu z 0,5 m materiału jestem w stanie uszyć 2 pary spodenek ;) Na razie dla mniejszego są długie ale spokojnie, kończę już krótkie i też Wam pokażę :)






Ponieważ przy krótkich spodniach niewygodne są ściągacze, zawinęłam zwyczajnie nogawki dwa razy i zszyłam przeszywając boki. Przynajmniej trochę z tym mniej roboty ;P



A ten materiał nabyłam już jakiś czas temu z myślą o maluchu, okazało się, że starczyło też na długie spodnie ze ściągaczami dla Pana Felka. Bo on też lubi mleko :)

 Jak widzicie te małe zawsze robię bez ściągaczy tylko zawijane ponieważ wiadomo jak szybko maluchy wyrastają z nich - nie zdążą się zniszczyć. Do tego często przewija się takie szkraby a ściągacze dodatkowo by to utrudniały - tak przynajmniej tłumaczę sobie moje lenistwo :)







0 komentarze :

Prześlij komentarz

Obserwatorzy