piątek, 28 sierpnia 2015


Ostatnio pokazywałam Wam worek jaki uszyłam dla Pana Felka do przedszkola. Dziś ciąg dalszy bo jak wiecie na worku nie kończy się wyprawka. Do naszego przedszkola trzeba przynieść poszewkę na kołdrę, piżamę, ręcznik do rąk, kapcie, kalosze, szczotkę do włosów. Wszystkie te rzeczy muszą być oczywiście podpisane. Jako, że nie do wszystkiego da się doszyć guziczki z literkami (które do kupienia są TUTAJ), postanowiłam znaleźć inne rozwiązania. Przyznam się, że użyłam do tego moich stempelków z rencami.pl, ale jeśli ich nie macie możecie po prostu napisać ręcznie imię dziecka.

To wszystko czego będziecie potrzebowali:

1. Ubrania
Podpisywanie ubrań nie jest takie łatwe. Ja postanowiłam wykorzystać flamaster do tkanin. Wcześniej przydał mi się przy innych projektach (nie spiera się) więc uznałam, że warto.
Piżamka wybrana do przedszkola nie ma metki więc łatwo było stemplować tkaninę. Na początku na kartce "rozlałam" trochę flamastra do tkanin (mój jest z Empiku, ale w internecie znajdziecie podobne) Biorąc po kolei litery imienia maczałam je w farbie i odbijałam na tkaninie. Jak widzicie nieco się rozlały, ale i tak efekt mi się podoba. Na koniec dla utrwalenia trzeba przeprasować na odwrocie.




2. Buty, szczotka
Buty i szczotka nie są z materiału (no w sumie buty są :) nie dało się więc ich postemplować farbą do tkanin. Po za tym jeszcze nie wiem gdzie powinien być napis aby był najbardziej widoczny i trwały. Postanowiłam do tych przedmiotów użyć taśmy papierowej washitape. Znacie? Lubicie? Wiem, że tak otóż tu jej kolejne zastosowanie. Miałam tylko taką w kropki, może gładka byłaby lepsza, sprawiła, że napis byłby bardziej czytelny, ale jak się nie ma co się lubi...no wiadomo.
Tym razem stempelki "malowałam" czarnym markerem. Przy butach wyjęłam wkładki aby było mi wygodniej.





3. Pościel i ręcznik.
A tu tylko jedna fotka bo to oczywiście ta sama metoda co przy worku. Tylko doszyłam guziki.


A Wy jak podpisujecie rzeczy Waszych pociech?

8 komentarze :

  1. Moim dzieciom, gdy chodziły do przedszkola, worki, ubrania wyszywałam ręcznie, a np. obuwie (podpisywałam na podeszwie), szczoteczkę do zębów, przybory plastyczne podpisywałam markerem do CD. Pomysł z guzikami, taśmą i stempelkami jest super ! Przymierzam się do tych stempelków, może w przyszłym miesiącu, bo na razie wyprawki szkolne dla trójki dzieci wykończyły mnie finansowo. Najmłodszy rusza do pierwszej klasy, etap przedszkola właśnie zamknęliśmy za sobą. Powodzenia w przedszkolnym stracie dla Felka i jego mamy :)
    Pozdrawiam
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, przy 3 dzieciaków to masz sporo roboty z podpisywaniem wszystkiego :) Marker do CD -hm dobry bo trwały. Chyba mamie się bardziej przyda bo stresa mam :)

      Usuń
  2. Ja ubranka i poduszeczkę podpisałam flamastrem do płyt, na metkach. Na szczoteczce do zębów, szczotce do włosów, kubeczku nakleiłam wydrukowane napisy i zabezpieczyłam taśmą klejącą, ale nie wiem ile to wytrzyma. A do pościeli doszyłam zalaminowaną wizytówkę ( w miejscu, żeby nie przeszkadzało oczywiście). Do wieszaków na ubrania dowiązałam wstążeczką też zalaminowany napis i wyszła nawet ładna ozdoba, bo wstążeczkę ładnie wywiązałam. Mam też zrobione przypinki z imieniem lub z imieniem i nazwiskiem, ale te mogę dopiąć tylko do woreczka na kapcie lub organizera, bo boje się, żeby dziecko się nie pokłuło. Też pierwszy raz daję dziecko do przedszkola i nie mam doświadczenia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas nie ma wieszaków, a Twoje z pewnością wyglądały uroczo. Zalaminowana metka z imieniem to super pomysł. Bardzo trwały. Dzięki

      Usuń
  3. Świetny, szybki i estetyczny sposób oznaczania :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. rewelacja i w roli głównej moje ulubione pieczątki
    mój drugi synek właśnie pomaszerował do przedszkola i teraz bracia mogą wspierać się na całej linii ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo prosty i jednocześnie efektywny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy