wtorek, 12 maja 2015


Sezon ogrodowy już otwarty. Nie patrząc na pogodę - jest fajnie. Na blogach kwitną kwiaty, stoją ławeczki, delikatnie poruszają się huśtawki na wietrze, dzieci bawią się na trawie... A co zrobić jak mieszka się w starym bloku i ma się balkon szerokości przejścia w pociągu?
No to trzeba się trochę postarać i trochę tego piękna zmieścić na tak małej przestrzeni. Razem z P. podejmowaliśmy kilka prób ogarnięcia balkonu -tak by nadawał się do wypicia kawy - z kiepskim skutkiem niestety. W tej chwili został odgruzowany ze śmieci, które tam zalegały i czeka na dopieszczenie.
W planie jest zmiana stolika, przemalowanie krzeseł oraz siedzisko z połowy palety - przywleczonej ze śmietnika :D
A w tej chwili na potrzeby ładnego popołudnia krzesełka dostały tymczasowe poduszki (uszyte przeze mnie) i jest fajnie.
Jak się okazuje nie potrzeba wiele by było przyjemnie i ładnie. Sami popatrzcie:






Kto pamięta jak robiłam podstawki? KLIK




Zastanawiam się co zrobić z murkiem balkonowym. Może poradzicie coś?
Bardzo szybko się brudzi i zostają na nim brzydkie zacieki po deszczu. Myślałam o matach bambusowych, macie może doświadczenie z nimi?
Można je malować?

P.S: Mam też strefę roślinną, ale czeka na nową zieleninę więc o tym następnym razem ;)

26 komentarze :

  1. Barzo fajnie to wyfląda I ten bez w szkle ! Czekam na częśc roślinną :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, bez to przypadek. Ktoś zostawił w windzie więc przygarnęłam ;) no nie mogłam go tak zostawić!

      Usuń
  2. U mnie by się nie zmieścił taki komplet mebli ;p
    Ja w zeszłym roku chciałam zakupić taką matę ale nie kupiłam i nadal mam paskudną obudową ;p Teraz mamy psinkę,która ciągle skacze na nią i sobie wygląda więc raczej taka wiklinowa u nas by się nie sprawdziła.Też nie wiem co wykombinować no a przede wszystkim nie ma mi kto zrobić tego ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze to ktoś ma mniejszy balkon niż ja? A jaką masz obudowę?
      Ja też nie mam pomysłu na ten murek :/

      Usuń
  3. Piękna inspiracja ten bez w kielichu!
    Pozdrawiam serdecznie :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz to przypadek właściwie ;D takie pomysły chyba zawsze najlepsze ;)

      Usuń
  4. Szczerze? Mnie się bardzo ten murek podoba. jest taki naturalny. a lekkie zacieki możesz zasłonić doniczkami. Stolik tez bardzo mi się podoba. Klimat zupełnie inny niż u mnie, ale też lubię klimat black and white :) (o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doniczkami? Takimi wiszacymi? Nie, nie mam aż takich ambicji i boję się, ze posiadają na ludzi :D
      Ja lubię ten stolik tylko niestety ma bardzo szeroki rozstaw nóżek przez co na balkonie nie ma już miejsca na przejście. Myślałam o takim zawieszanym na murku.

      Usuń
  5. A może pomaluj ten murek na jakiś kolor? Nie wiem jaki masz na to fundusz, praktyczna mogła by być cegła, albo deski. Czekam na strefę roślinną. :)
    Pozdrawiam, Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor chyba nie powstrzyma zacieków, z resztą wybór byłby trudny. Cegla w sensie oblozenia sciany taką imitacją?

      Usuń
  6. Marzy mi się taka zielen za oknem. Zazdroszczę, ja mam ruchliwą ulicę i słabą motywację, by coś zrobić z balkonem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam parking, ale troche dalej sa te piekne drzewa. Wszystko zależy od punktu widzenia ;)

      Usuń
  7. Podoba mi się taki surowy murek, ma swój klimat...a jeśli chodzi o zacieki, to są specjalne farby do zacieków. Mieliśmy ze ,Śnieżki i sprawdziła się rewelacyjnie. Piękna aranżacja!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak mieszkałam parę lat temu w bloku to właśnie taki murek malowaliśmy taką specjalną farbą do betonu , szarą i wtedy nie mieliśmy zacieków. Masz bardzo fajny kącik gdzie można wypić kawkę :-) Pozdrawiam Cię serdecznie :-) Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O super! Muszę znaleźć taką farbę! A kącik dokładnie na kawę :)

      Usuń
  9. Murek dla mnie bomba! A jeśli chciałabyś wprowadzić trochę zieleni, to widziałam niesamowite graffiti z mchu: tanie i spektakularne rozwiązanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to ciekawe...nie słyszałam o czymś takim.

      Usuń
  10. Świetny masz balkon, bardzo jestem ciekawa jego drugiej części. Bez wygląda oszałamiająco!!!
    Miałam w ubiegłym roku matę bambusową na balkonie, prezentowała się ślicznie, niestety nie zdjęłam jej na zimę i zrobiła się szara i brzydka. Chyba ją pomaluję, uważam, że dzięki temu że to drewniane patyki to nie będzie problemu z malowaniem więc możesz spróbować!

    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, no właśnie sama już nie wiem. Może pomaluję ten murek po prostu. Dzięki za info, chętnie zobaczę jak u Ciebie wygląda pomalowana mata!

      Usuń
  11. fajne zaciszne miejsce:-) chętnie zobaczę kolejny post:-)
    pzdr

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy