wtorek, 31 grudnia 2013



Czas między świętami, a sylwestrem to taki międzyczas. Już po najważniejszym, ale jeszcze jest na co czekać :) Prezenty rozpakowane i można się nimi cieszyć, zaczynają się wyprzedaże no i dużo osób szykuje się na najważniejszą noc w roku. Ja szczerze mówiąc wolę balować w inne dni roku i jakoś sylwester nigdy nie należał do moich ulubionych dni. Choć w zeszłym roku z pół-rocznym Bobasem zrobiliśmy imprezę (mały nie obudził się nawet o północy - taki był kochany :) w tym roku to już nie przejdzie :)
I wiecie co pierwszy raz od...hm...pewnie od podstawówki zamierzam spędzić ten wieczór na kanapie z Moimi Facetami :) Jednak nie będziemy siedzieć w piżamach. O nie... zaplanowaliśmy elegancką kolację z wizytowymi strojami dlatego wpadłam na pomysł zrobienia dla dużego i małego chłopca - takich samych muszek! Pomysł podpatrzyłam u Karoliny na Sfilcowanej Krainie, jednak u mnie pod nóż poszły stare spodnie od piżamy :) Zerknijcie, to łatwy i sympatyczny tutorial nawet na ostatnią chwilę. Nie potrzeba maszyny do szycia!

Będą Wam potrzebne:
- kawałek materiału
- nożyczki, igła z nitką
- agrafka, szpilki


Wycinamy dwa prostokąty z materiału, prasujemy je zagięte do wewnątrz, jak na zdjęciu.


 Następnie łączymy boki i zszywamy. Taki prostokąt "zgniatamy" na środku i przeszywamy kilka razy. Powstaje kokarda.


Mniejszy pasek zaprasowany, owijamy wokół środka kokardki i przyszywamy do niej razem z agrafką. I to tyle :) mamy muszkę :) w moim przypadku nawet dwie dla małego i dużego eleganta!



Wszystkim Wam życzę udanej zabawy w Sylwestra (nawet na kanapie) i udanego kolejnego, pełnego wyzwań roku!

0 komentarze :

Prześlij komentarz

Obserwatorzy