No jak sama nazwa mówi, dziś pokażę Wam kalendarz, który zrobiłam sama dla Bobasa. Bo oczywiście "mój własny" to trochę nie prawda. Dla mnie samej nie chciałoby mi się wkładać w to tyle pracy. Sam pomysł narodził się już jakiś czas temu podczas przeglądania świątecznych inspiracji, czego wynik znajdziecie tu. Na początku chciałam zrobić kalendarz z tutek po rolkach papieru toaletowego (ten pomysł był moim faworytem uwielbiam projekty z papierem toaletowym w roli głównej :D) jednak po zastanowieniu stwierdziłam, że rolki są za małe na drobne upominki dla prawie 1,5 rocznego Bobasa, który jeszcze ma tendencję zjadania wielu rzeczy. Tak więc myślałam, myślałam jak to zrobić, żeby się nie narobić i żeby wyszło fajnie. I wiecie co przypomniałam sobie szafeczkę, której metamorfozę mogliście zobaczyć tu. Po przeliczeniu okazało się, że ma ona 24 przegródki co przesądziło sprawę :) Kolejny problem był taki, że nie wiedziałam jak umieścić w nim drobiazgi. Padło na proste paczuszki zrobione z szarego papieru do pakowania paczek - mój ulubiony. Skorzystałam z poniższego tutoriala:
żródło |
Potem to już oczywiście zostało mi najprzyjemniejsze, czyli pakowanie małych upominków i pierniczków (przepis na nie podam jutro) w torebeczki i małe pakunki z papieru ozdobnego.
Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z efektu. A Wam jak się podoba?
Pamiętajcie, że jeszcze macie czas i też możecie zrobić dla siebie bądź bliskich taki kalendarz. Jeśli nie macie szafeczki, pakunki można rozwiesić nawet na sznurku i też zrobią super wrażenie, a komuś będzie bardzo miło :)
Świetny pomysł! robię właśnie podobny kalendarz ale na jutowym sznurku, ja jednak poszłam na łatwiznę i wykorzystuję gotowe ekologiczne torebki śniadaniowe:)
OdpowiedzUsuń