Od jakiegoś czasu moja mama tworzy dla całej rodziny czapy i kominy na drutach. Uwielbiam ciepłe lekkie czapki - fajnie opadające z tyłu głowy. No i ta właśnie jest jedną z takich :)
No, ale nie byłam bym sobą gdybym nie zmieniła w niej czegoś :)
Przypadkowo wywalając (lub tnąc na kawałki) stare jeansy odprułam od nich skórzane metki. Nie wiedziałam jeszcze do czego będą potrzebne, ale wiedziałam, że będą :)
No i takim oto sposobem tej jesieni będę nosiła kawałek spodni na głowie!
Tak czapka wyglądała bez dodatków:
Będziecie potrzebowali:
- czapkę (no dobra nie musicie jej sami robić - poproście kogoś - albo kupcie :D)
- skórzaną metkę od starych jeansów
- guzik Handmade, który znajdziecie TUTAJ - hehe, no dobra nie musicie mieć dokładnie tego :)
- igła, nitka, nożyczki
Zaczynamy od przyszycia guzika do metki.
Potem przyszywamy metkę do czapki. Zaczynając od jej spodu (u mnie metka "zawija się" na czapce). Oczywiście szyjemy ręcznie.
Tak to wygląda od wewnątrz po skończeniu przyszywania tej części.
No i zaczynamy przyszywanie zewnętrznej części. Szpilką mocujemy metkę.
Super pomysł:)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEwciu super pomysł i wygląda rewelacyjnie
. Ja ciągle myślę o metkach do moich czapek, ale jeszcze nie wymyśliłam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję
No, ja też trochę myślałam co z nich zrobić. Zdecydowanie lepiej nosić je na głowie 
UsuńDla mnie rewelacja!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję
Usuń