środa, 20 sierpnia 2014


Wiem, nie ma mnie tu ostatnio. Pojawiam się czasem na Face, ale też rzadziej niż wcześniej.
No przyznam się, że mam trochę pracy. Siedzę nad projektem, który mam nadzieję ruszy pod koniec czerwca. Oczywiście dowiecie się o co cho - jako pierwsi :)
Oprócz pracy przez kilka ostatnich dni mieliśmy z P. wielkie sprzątanie naszego małego mieszkanka - efektem są 3 wory IKEA z ubraniami, zabawkami, wazonikami, butami itp.
Jadę z nimi na garażówkę nad Wisłą na początku września - może słyszeliście? Może wpadniecie :D
Wszystko co zostanie oddam zaprzyjaźnionej fundacji, która po przez sprzedaż tych rzeczy wesprze ludzi bezdomnych.

No ale do sedna. Wiecie, że kocham skrzynki (ciągle o tym piszę - więc wiecie).
Sama robię takie, ale uwielbiam też stare, oryginalne, owocowe skrzynie.
Są krzywe, rozwalone i ...piękne.
Pewnego pięknego dnia (4 lata temu) w likwidującej się galerii na warszawskiej Pradze, kupiłam kilka za przysłowiową złotówkę. Były różowe, a ich właścicielka opowiedziała, że ma je od swojego Pana z warzywniaka. Zakochałam się :)
P. mniej...:)
No, ale przekonałam go. Pomagały nam w przeprowadzce, remoncie, potem mieszkały w garażu i pilnowały starych (a jakże) ram. No, ale doczekały się i teraz pomalowane na biało (farbą do ścian :D) kolejny raz zmieniły swoją rolę. Teraz służą nam jako "półki, na rzeczy, które może zbić dziecko".
Tak, tak...te małe rączki dosięgną wszędzie, a mam kilka takich rzeczy, na które lubię patrzeć :)









Jak Wam się podoba takie zastosowanie?

7 komentarze :

  1. Skrzynki są cudowne :) ja natomiast gromadzę skrzynki po winie, każda jest innego rozmiaru, ze sklejki bądź drewna w różną fakturą... :) na razie stoją w kącie i czekają na wykorzystanie więc szukam inspiracji :) może jakiś regał? albo właśnie takie półki jak Twoje ale ułożone niesymetrycznie na scianie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Ja też mam po winie jedną skrzynkę i kończę ją przygotowywać do prezentacji tu :) także zagladaj w przyszłym tygodniu :) a regał? Moim zdaniem super pomysł. Im wiecej tym lepiej. Można je też pomalowac na rozne kolory. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ja mam takie u synka! sama robiłam zajrzyj. Twoje też cuda ! Oj jak ja uwielbiam skrzynki!

    OdpowiedzUsuń
  3. no u mnie skrzynki to główne umeblowanie:P cała moja bliblioteczka jest ze skrzynek. i calutka garderoba:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i prawidłowo, skrzynki to podstawa! Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. A jak ze ścieraniem kurzu z takich "półek"? :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy