piątek, 13 listopada 2015


Wiem, że mało mnie tu. Wiem...zaniedbuję :( za to w moim sklepie wiele się dzieje a jak to zwykle bywa ciężko pomnożyć ten czas. Postaram się wrócić już niebawem w końcu zaraz święta trzeba trochę wczuć się w klimat i coś zmajstrować :) może zrobię też konkurs? Dziś moja ulubiona kategoria wpisu: metamorfoza śmietnikowa :D No może nie brzmi to zbyt elegancko ale zaraz wszystko Wam pokażę i zobaczycie, że te skarby ze śmietnika to czasem potrafią zaskoczyć ;) W metamorfozie ramy pomógł mi portal wkreceniwdom.com.pl i marka Bosch. Zobaczcie jak to było:

Moja mama znalazła na śmietniku starą ramę. Wiedziała, że uwielbiam takie graty więc zatrzymała ją dla mnie. Kilka lat pomieszkała sobie w garażu. Pierwotnie miała być lustrem, jednak znalazł się na to inny pomysł. Stwierdziłam więc, że taka piękna rzecz nie może się marnować i postanowiłam, że doda romantyzmu naszej dość ascetycznej sypialni.

Do odnowienia podobnej będziecie potrzebowali:
- starą ramę
zszywacz elektryczny Bosch PTK 14 EDT z funkcją DuoTac
- farbę najlepiej kredową, wosk
- pędzle, papier, sznurek, gwoździe, młotek

Tak to wyglądało przed:




W zależności od stanu Waszej ramy musicie zbić ze sobą jej części, tak aby były stabilnie połączone. Idealnie nadaje się do tego zszywacz Bosch.






Gdy mamy już przygotowaną ramę malujemy ją. Ja użyłam do tego farby kredowej będzie najlepsza ponieważ do jej zastosowania nie trzeba specjalnie przygotowywać podłoża, a już jedna warstwa dobrze pokrywa powierzchnię.






 Gdy farba wyschnie możemy nałożyć wosk. Ja położyłam tylko trochę jasnego na dekoracje aby je uwypuklić.





Na koniec wystarczy wbić gwoździki i zawiązać na nich sznurek, który ułatwi zawieszenie na ścianie. A teraz pozostaje tylko znaleźć wystarczająco dużo miejsca na ścianie. 





U mnie w ramie zagościły zdjęcia rodzinne, kartki i pamiątki.












5 komentarze :

Obserwatorzy